Pierwsze wiosenne mecze za nami

Od młodzika młodszego po juniora starszego - wszystkie zespoły Widoku rozpoczęły wczoraj rundę wiosenną sezonu 2014/15. Juniorzy i trampkarze pojechali na mecze do Biłgoraja, a młodzicy zagrali u siebie, przy ul. Rusałki.

O 11:00 rozpoczął się mecz młodzików starszych prowadzonych przez trenera Łukasza Jankowskiego. Utrudnieniem dla zawodników była niewątpliwie niesprzyjająca aura. Deszcz i grząskie boisko przyczyniły się do tego, że gra w pierwszej połowie toczyła się głównie w środku pola i żadna z drużyn nie potrafiła zdominować rywala. Dopiero w drugiej części gry dała o sobie znać przewaga fizyczna Orląt-Spomlek Radzyń Podlaski, które zaczęły stwarzać co raz to groźniejsze sytuacje. Świetnie dysponowany był jednak nasz bramkarz Jakub Grzywaczewski, który nie dał się pokonać. W końcu sprawny kontratak naszego zespołu, zakończony świetnym strzałem z dystansu Macieja Wosia, wystarczył by odnieść zwycięstwo 1:0. 

Drużyna wystąpiła w składzie: Grzywaczewski, Lemieszek, Kozłowski, Poleszak, Ryba, Woś, Dębiński, Kuszneruk, Persona, Stoma, Świerk, Leśniewski, Goral.

Zespół Konrada Radeckiego również mierzył się z Orlętami. W 38. minucie Radosław Wącholski pięknym lobem wyprowadził drużynę na prowadzenie. Dziesięć minut później Mateusz Piekarz dośrodkował piłkę w pole karne, która odbiła się jeszcze od jednego z obrońców rywali i wpadła do siatki. Mecz zakończył się więc wynikiem 2:0.

Zagrali: Wiak, Czukiewski, Walczyński, Gołębiewski, Pyda, Gałęga, Cieluch, Kontek, Obara, Grela, Dąbski, Lisowski, Kołodziejczyk, Wącholski, Wiński, Piekarz.

Gorzej potoczyły się za to mecze wyjazdowe. Juniorzy starsi przegrali 3:1 z niżej notowaną Ładą Biłgoraj. Trampkarze starsi zremisowali 2:2, mimo dwubramkowego prowadzenia do przerwy. Ich rok młodsi koledzy zremisowali za to 1:1, tracąc samobójczą bramkę. Zawodnicy mieli wiele okazji do podwyższenia rezultatu, ale nie potrafili ich wykorzystać.